czwartek, 31 sierpnia 2017

31.08

0 jajek

51.5 kg

0.2 / 21:20 (na wypadek, jakbym miała rano jechać autem)
-> 0.15 / 22:20

dożywianie  - brak (leczę uczulenie na porcie)

produkcja < 0 samochodów

Kto rano wstaje, temu ...
4:40 wszystko dograne, jadę
5:20 pojechałam
5:43 spóźni się
6:00 opóźnienie się wydłuża
Internety mówią, że opóźnienie 80 min
6:15 wróciłam
- Co tu robisz?
- Jest opóźnienie 80 minut, więc albo pojadę jutro pociągiem albo dziś autem, bo tak to nie zdążą pobrać mi krwi.
- Czujesz się na siłach, wczoraj brałaś olej.
- No, ale zaczęłam o 21, więc już spoko.
- No dobrze, ale musisz zatankować.
- Ale, jak to?
- No normalnie. 
- Ale na której stacji?
Nagle tankowanie okazało się dla mnie przeszkodą nie do pokonania. Zapomniałam, gdzie są stacje benzynowe.
- Dobra to pojadę jutro.
6:20 podobno już spałam 

Dzień niezaplanowany. Jutro miał być pierwszy dzień w przedszkolu, a ja muszę na badania. Pójdzie od poniedziałku.

Czasem lepiej nie mieć planów.

- Cześć Gosiaczku, co tam?
- Jedziemy do Dinoparku i do Arboretum, jedziecie z nami?
- Yyyyy, olej mnie jeszcze trochę trzyma, muszę zadzwonić do Kasi, czy jej się chce.
......
- Cześć Gosia, jedziemy.

I było super. Ostatni ciepły dzień wakacji. Dzięki dziewczyny. Potrzebowałam takiego relaksu na łonie natury. 

I kupiłam brzozę. 

- Co tam Gosiu?
- A może przyjdziecie do nas w niedzielę, skoro Wojtek jutro i tak nie idzie do przedszkola i Hania opowie, jak jest w przedszkolu, a w poniedziałek pójdą razem.

A  czasem, ktoś za Ciebie coś zaplanuje, a Tobie się to bardzo, bardzo podoba.

niedziela, 27 sierpnia 2017

27.08.2017

3 jaja
sadzone 1
kogel mogel 1
na miękko 1

51.9 kg
dożywianie
0.26g / 23:00
->0.15g / 00:00

produkcja  <10 samochodów


- Moja noga wygląda jak Twój port.
- Twoja kostka, masz rację jest bardzo podobna.

Macie czasem tak, że osoba, którą znacie, widujecie się od czasu do czasu, ale nie jesteście ze sobą blisko, okazuje się dla Ciebie niesamowitym wsparciem, kiedy bardzo tego potrzebujesz. Możesz z nią pogadać o wszystkim. O lękach, o obawach, o radości, o przytulaniu się do drzew, o wierze. Nie jest nachalna, daje Ci przestrzeń i zupełnie bezinteresownie odmawia za Ciebie mantry, wyszukuje artykuły i książki, które pomagają Ci inaczej postrzegać to, co się z Tobą dzieje. Myśli o Tobie, co czujesz całym sobą? A gdy się spotykacie, wszystko przychodzi naturalnie, tak jakby siadała z Tobą pogadać na kanapie, co drugi dzień?
Dzięki Pognieciona.

piątek, 25 sierpnia 2017

25.08.2018

Wpis remont i balagan regeneracja

czwartek, 24 sierpnia 2017

24.08.2017

2 jaja
sadzone 1
kogel mogel 1

51.9 kg

dożywianie

0.20g / 23:00
->0.13g / 00:00

produkcja  <10 samochodów


Po wielu trudach znalazłam brązową galaretkę, ale byłoby mi o wiele łatwiej gdybym wiedziała, że chodzi o pomarańczową...

- Ej, Ty naprawdę lubisz mnie kłuć i ogólnie te kroplówki przygotowywać.
- No pewnie, że lubię.
 A mógł zostać pielęgniarzem.

- Ale się boiłaś tego gołębia.
Też byś się bał Wojtusiu, gdyby Ci kiedyś kot przyniósł pół żywego gołębia do domu, gdzie jesteś z niespełna pół rocznym dzieckiem i szalonym labradorem.
- No, bardzo się przestraszyłam.
- Przepraszam, że tak Ciebie pobiłem, ale Ci tak mucha usiadła.

I tyle miałam planów szyciowych i dziergankowych przedoperacyjnie, ale pojawił się kaszel u Wojcieszka. I dobrze. Panie w żłobku nie zwróciły uwagi, ale mam pretekst, żeby zostawić go w domu i spędzić czas razem. Tego nigdy za wiele. Szkoda, że się nie da na zapas. 
Umyliśmy wspólnie domek (Wojtek uwielbia sprzątać, do wierzby się nie wrodził), poszliśmy do naszego ulubionego sklepu metalowego po haki i karabińczyki i zrobiliśmy kącik hamakowo - huśtawkowy. I decyzja błyskawiczna. Przedłużamy wakacje, aż do nowego przedszkolnego rozdziału w Naszym życiu.

środa, 23 sierpnia 2017

23.08.2017

3 jaja
na miękko 1
kotlet 1
kogel mogel 1

51.7 kg

dożywianie

0.20g / 22:00
->0.13g / 23:00

9 lat małżeństwa
Razem zestarzejmy się, Karolina Kozak
Chciałabym zostać bardzooooo długo i robię wszystko, żeby dostać te dodatkowe 4 tys. do emerytury (dla niewtajemniczonych takie rzeczy tylko po ukończeniu 100 lat).
Nawet nie myślałam, że kiedyś będę się z Kimś  (nie wliczając Kimsia) tak dogadywać.
Akceptować te wszystkie dziwactwa, z pedantycznym sprzątaniem na czele (choć czasem z tym przeginasz).
Jesteś dla mnie niesamowitym Przyjacielem. 
A nasze razem to takie prawdziwe na dobre i na złe. 
I choć czasem doprowadzasz mnie do granic wytrzymałości, to i tak warto.

I dzięki, że nie uległeś perswazji mojej Mamy i się zbyt długo nie zastanawiałeś nad swoją szaloną decyzją.
A przede wszystkim za to, że jesteś takim cudownym tatą. I wiem, że to mantra mojej Mamy, ale "jesteś piękny, jesteś mądry i ze wszystkim sobie poradzisz".

21.08.2017

4 jaja
sadzone 2
kotlet 1
kogel mogel 1

51.3 kg

0.23g / 22:20
->0.13g / 23:20

produkcja  <10 samochodów

- Masz jeszcze tego raka?
- Mam.
- A kiedy nie będziesz miała?
- Jak mi zrobią operację.
- I co doktor powie, jak go zobaczy.
- Idź sobie idź, wyrzucimy Cię do śmieci.
- A może, a może na plażę? Raki lubią plażę.

- Włączysz mi krainę lodu?
- Już Ci włączam.
- Ciocia Kasia od Dżezi Ci pożyczyła?
- Tak.
- Ale ciocia Kasia też będzie miała?
- Tak.
....
- Ja chcę zimę, dlaczego w ogóle nie ma śniegu.

Zestaw chmurkowy minky
- No kiedy to uszyjesz?
- Wojtusiu jeszcze chwilę, myślisz że to tak szybko?
- Tak, że to takie hop siup? No co Ty.

niedziela, 20 sierpnia 2017

20.08.2017

3 jaja
na miękko 1
kotlet 1
kogel mogel 1

51.7 kg

dożywianie

0.15g / 23:20
->0.13g / 00:20

produkcja  <10 samochodów

- Bolą mnie nogi.
- Mnie też.
- Nie mam sił.
- Ja też, może mnie weźmiesz na rączki?
Zatrzymał się przede mną, objął nogi, stanął na palcach i westchnął.
- Widzisz, jesteś za stara, nie mogę Cię nosić.
- Chyba za ciężka?
- ......
- Mamo, co oni robią Panu Jezusowi?
- Ukrzyżowują.
- A dlaczego?
- Bo wydali na niego wyrok. Chodź zobaczymy, co się dzieje przy innej stacji.
- Stacji?
- To droga krzyżowa i są stacje, gdzie się zatrzymują ludzie i się modlą.
- A tu?
- Tu zdejmują Pana Jezusa z krzyża.
- A dlaczego?
- Żeby złożyć go do grobu, jak ktoś umiera to się wkłada go do grobu.
- A dlaczego?
- Żeby go robaki nie zjadły.
- Tak jak ważkę, bo ją jadły mrówki?
- Dzień dobry centrum onkologii.
- Dzień dobry (pewnie dzwoni przełożyć operację)
- Ma Pani wyznaczony termin przyjęcia do szpitala na 13.09
- Tak (jak nic przełożą)
- Otrzymaliśmy preparaty wysoko białkowe i wybraliśmy kilka osób, którym się one bardzo przydadzą, jako przygotowanie do zabiegu i jedną z tych osób jest Pani...
I tak sobie pomyślałam, że zawsze mówię, że nic nie wygrałam, ale wygrywam codziennie.

A spotkania z rodziną są bezcenne. I zawsze jest na nie dobry moment.

sobota, 19 sierpnia 2017

19.08.2017

5 jaj
jajecznica 2
kogel mogel 1
kotlecik 2

51.5 kg

15mg / 23:00
-> kropelka /12:00, 14:00
-> 10mg /23:00

Szpik się odbudowuje, o jak się odbudowuje.
Czuję każdy centymetr ciała.
Normalnie, jakbym się zwlekła z łóżka o 12:30 to miałabym poczucie straconego czasu, a dziś?
Dziś czerpałam przyjemność z wylegiwania.
- Mamo wstań.
- Za chwilkę Wojtusiu.
- Mamo kroplówka Ci się skończyła.

Dawka śmiechu na dłuższy czas przyjęta. Joanna, jak zwykle w formie,
nawet salto zrobiła. I pięknie pokazała Bayerowi "czujnik położenia wału się rozwalił".

A dawki śmiechu by nie było, bez rodziny Wspomagaczy. Nasze marzenia się spełniły. Janek i Wojtek nie potrzebują już asystentek przy zabawie. Dogadują się świetnie. 
Bo 
Janek 
już 
gada. 
Pewnie kolejnym etapem będzie zatykanie ich mambą, żeby siedzieli przez chwilę cicho.

piątek, 18 sierpnia 2017

17.08.2017

3 jaja
kogel mogel 1
na miękko 2

dożywianie
- Mogę kłuć swoją żonę kilka razy w tygodniu bez żadnych konsekwencji.

10mg /22:00
-> 15 mg / 23:30

Produkcja < 10 samochodów

Byliśmy na rodzinnej wycieczce rowerowej. Mojej pierwszej w tym roku. Próba sił. I pomyśleć, że 2 miesiące temu, nie miałam siły iść po Wojtka do żłobka i ciocia Kasia od Dżezi musiała mnie asekurować tam i z powrotem. Nigdy nie miałam takiej przyjemności z jazdy na rowerze.

- Mamo dlaczego jesz zupę?
- Bo jestem głodna.
- Żeby pokonać tego raka?

A jednak konsekwencje  kłucia były - o 4 zaczął oddawać, co przyjął na wieczór. Opieka nad półprzytomniakiem z kroplówką u boku była nieco trudna, ale odpowiednie ilości mięty i smecty zostały podane.
I jedna myśl - kto mi odłączy kroplówkę?
Półprzytomniak zatwierdził rano wybór preparatów do przepłukania portu. Jest ryzyko, jest zabawa, ale skoro piszę to chyba nie poszło mi najgorzej. Obudziło się o 11:30 i zapragnęło jedzenia. Biegam, podaję, wymieniam.
- Ej jak chciałeś żebym poprzynosiła Ci jedzenie i picie do łóżka to trzeba było powiedzieć, a nie straszyć po nocy.

wtorek, 15 sierpnia 2017

16.08.2017

6 jajek
twarde 2
kogel mogel 1
kotleciki 3

51,5 kg

dożywianie

10 mg / 22:30
-> 10 mg /00:00

produkcja < 10 samochodów


Helikopterek i ciężkie powieki.

- Daj mi proszę czekoladę gorzką i pepsi i olej.
szuka...
- Na tej środkowej półce.
szuka...
- Nie, za chrupkami, bo przecież na środkową nie dosięgam.
szuka...
- Jest tam na pewno, przecież byś nie zjadł, nie lubisz gorzkiej czekolady.
szuka...
- No weź, taka Wedla.
szuka...
- A może nie była gorzka.
przestaje szukać...
- Była mleczna i zjadłem.
- No nie to daj mi olej, kanapkę z pomidorkiem i pepsi.

Rozmowy o smutności
- Kiedy jesteś smutny?
- Kiedy nie mogę kupić lubi misia.
- A tu chłopczyk jest smutny, bo jego piesek umarł.
- Był chory?
- Chory albo stary.
- Tak?
- Tak, tak jak Ci opowiadałam, mój tata, twój dziadek, był chory, nie chodził do lekarza i umarł.
- A Ty nie umrzesz?
- Kiedyś umrę i mnie nie będzie.
- A teraz?
- Teraz nie, bo chodzę do lekarza i biorę leki.
- Ale może tak być, że zostaniesz tylko z tatą i nie będzie mamusi, wtedy będziesz z tatą i musisz się go słuchać i być grzeczny.
- Dobrze.

Warszawa W. P. Misja Oliwer. Pseudonim Kujawski

Zgnij mnie mamooo ... (na tym leżaku)

blog start

ROK

                                                      AUTOCHARAKTERYSTYKA    Nazywam się Magdalena Krawczyk. Jestem czternastolatką i ...